Zapraszam was dziś na kolejny makijaż odgrzebany w archiwum. Cały czas jestem bardzo zajęta i brak mi wytrwałości w systematycznym prowadzeniu bloga. Kończy się to tym, że znów nie wiem jakich produktów użyłam malując modelkę :D Modelka ma na imię Kasia i czy tylko ja uważam, że na pierwszym zdjęciu ( oczywiście autorstwa naszego przyjaciela Bartka Piotrowskiego! ) wygląda co na mniej jak gwiazda Hollywood ?
Jak zwykle czekam na wasze komentarze : Co byście zmieniły w tym makijażu ? Ja widzę, że muszę się bardziej nauczyć makijażu fotograficznego. Coś, co na żywo wygląda fenomenalnie czasem na zdjęciach mnie rozczarowuje. Tutaj widzę tylko jedno zastrzeżenie : Za mało roztarty srebrny cień, przez co na zdjęciach wyszedł efekt jakby "od linijki" ? Mogłam bardziej popracować nad tym roztarciem. Ale makijaż i tak bardzo mi się podoba. Kasia ma opadającą powiekę i ciekawie mi się pracowało na jej oczach. Szłam z tą czernią coraz wyżej i wyżej,aż bałam się, że w końcu przesadzę, ale efekt jednak mnie zaskoczył ! Baaaardzo mi się podoba :)
Na pewno bardziej roztarłabym czarny cień ze srebrnym. Reszta mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO tak! Zdecydowanie.
UsuńTroszkę jaśniejszy podkład dałby efekt młodszej, świeższej i bardziej rozświetlonej skóry. Widać, że jest za ciemny.
OdpowiedzUsuńCzarno-białe zdjęcie jest zdecydowanie lepsze - wygląda jak klasyki z lat 50. XX wieku! :)
OdpowiedzUsuńjAŚNIEJSZY PODKŁĄDZIK kOCHANA I IDEALNY MAKE UP ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, odważny makijaż oczu, jednak fryzura jest jeszcze lepsza! Nie mogłam odwrócić wzroku od Twoich włosów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczny makijaz:)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Super ten makijaż :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com/