wtorek, 13 września 2011

Od niewiadomo kogo?

W pytaniach od dziewczyn często pojawia się pytanie: Czy kupujesz coś od ulicznych handlowców. O ile od ulicznych sprzedawców nie o tyle u chińczyka owszem ;) Dzisiaj zaprezentuję wam lakier kupiony u chińczyka. Kompletny noname. Kolor na prawdę świetny. 12ml koszt 4zł. Mało tego! Dzisiaj kupiłam 3 inne 3 zł za jeden a ma uwaga uwaga! 18ml!! Już wiem, że jeden będzie do rozdania.

Co na temat tego? Niestety noname, więc nie powiem wam dużo. Tylko pokażę zdjęcie buteleczki. Jak już napisałam koszt to 4zł za 12ml. Krycie? Doskonałe! 2 warstwy, ale jedną też bym dała radę. A oto zdjęcia(przepraszam za 2 słabej jakości, ale no już nie miałam siły poprawiać jej):

3 komentarze:

  1. Uwielbiam jak przez zwykły przypadek znajdzie się jakaś perełkę. A do tego jeśli jest tania to już w ogole :)
    ja lubię lakiery safari - tanie i duże - jednak nie wszystkie kolory są 'dobre'. Ale to już ryzyk fizyk :P najwyzej pomęczę się albo jako podkład pod pękacza dam ;)
    pozdrawiam i zapraszam na rozdanie u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz zupełną rację. A o safari mam to samo zdanie. Zależy od koloru. Jeden jest świetny, a inny to badziewie. Ale uważam, że jesli chodzi o lakiery to nie ma co przepłacać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...