sobota, 2 czerwca 2012

Spotkanie Warszawskich Blogerek

No i już po. A ja nadal żyję w świecie tego spotkania! To jak świetnie spędziłam czas wczorajszy to tylko ja wiem ;p Poznałam 20 wspaniałych dziewczyn i świetnie się bawiłyśmy. Miał być wprawdzie dzień bez alkoholu, ale kilka dziewczyn ( w tym ja ) się wyłamało i spędzało czas przy piwku ;p Czas spędziłyśmy w restauracji Five Restaurant , gdzie obsługiwał nas bardzo fajny kelner. Swoją drogą powiedział pewną życiową prawdę : Kelner jest jak ksiądz. To co usłyszy przy stoliku to tajemnica spowiedzi. I wiecie co?? Czego to on się nie nasłuchał ! ;) Ale śmiał się razem z nami więc luzik ;p 

Każda z nas przedstawiła się i coś o sobie opowiedziała, dzięki czemu mogłyśmy się lepiej i bliżej poznać. Cóż za osobowości tam były! Same organizatorki cudowne i piękne kobiety! Już zapowiedziały kolejne spotkanie..... wiadomo, że mnie tam nie zabraknie ! Poznałam też maniaczki lakierów, maniaczki róży no same maniaczki tam siedziały. Monika, która okazała się być absolwentką wydziału no powiedzmy podobnego do mojego baaaaardzo miła i ciepła osoba. Czy kogoś pominęłam? No naszą przyszłą mamę. Co tu gadać zazdroszczę stanu i życzę wszystkiego dobrego dla mamy i dziecka ;) Pozdrawiam i całuję was wszystkie! Chyba nie sposób wymienić każdej z imienia. Wesoły, zabawny wieczór! Chcę więcej! Tęsknię i jeszcze nim żyję !

Mam też kilka zdjęć z tego wydarzenia, ale ponieważ ustalamy dopiero te do publikacji ;) To zapewne potem się pojawią. Ale jest coś co mogę wam pokazać, coś co sprawiło, że większość z nas miała problem z powrotem do domu to prezenty!!!! Dziewczyny pisały, że konieczne będą walizki lub transport i to nie było kłamstwo! Wszystkie prezenty stały z vip roomie i wow! Widok dla każdej kosmetykomaniaczki był zapierający dech w piersi ;) 

Jako chemiczka, czyli osoba żyjąca doświadczeniami ;p przeprowadziłam doświadczenie. Czy walizka była dobrym pomysłem ? Oczywiście żadna z nas walizki nie zabrała ze sobą ;p A potem wyglądałyśmy tak :


No i powiem wam, że uczucie, które towarzyszyło mi idącej przez Stolicę z taką dosłownie ilością toreb Nooooo fajne uczucie ;) Jak w serialu. Jeszcze miałam na sobie stukające obcasy i płaszczyk i te torby w ręku ;) Chyba nie było osoby, która się za mną nie obejrzała myśląc : " Wariatka! Wydała tyle pieniędzy na kosmetyki ! " 
Wracając to tematu doświadczenia. W domu przy otwieraniu toreb niespodzianek, wkładałam upominki od razu do walizki (takiej mojej weekendowej) oto rezultat doświadczenia i foty , gdzie zobaczyć możecie upominki. 













Tutaj wśród tych próbek leży puder do kąpieli zrobiony przez jedną z blogerek. Już nie mogę się doczekać jak się sprawdzi ;)



To dodałam do tej walizki , bo doszło do mnie ostatnio , więc tak przy okazji załączam jednak FIRMA TA NIE DAŁA NAM UPOMINKU . To wielkimi literami nie dlatego, że to krytykuję ;) Tylko , aby nikt nie pomyślał błędnie.Na ich stronie możecie bezpłatnie zamówić te oto próbki:


No i wynik doświadczenia :




TRZEBA BYŁO ZABRAĆ WALIZKĘ! ;)




Obiecuję recenzję tego wszystkiego hmmmmmm w przeciągu najbliższego roku ;) ?
Oto lista wszystkich biorących udział w wydarzeniu : 
- 77gerda.blogspot.com
- blackdresses.pl

- blogmoniszona.blogspot.com
- charlottes-wonderland.blogspot.com
- color-mania.blogspot.com
- ewalucja.blogspot.com
- femalepleasurelola.blogspot.com
- hikatrin.blogspot.com
- impresjeiekspresje.blogspot.com
- kosmetyki-orlicy.blogspot.com
- ksiezniczkowepasje.blogspot.com
- lacquer-maniacs.blogspot.com
- martuchanalesnejpolanie.blogspot.com
- modanaopak.blogspot.com
- queeeniak.blogspot.com
- sauria80world.blogspot.com
- scianymajauszy.blogspot.com
- siouxieandthecity.blogspot.com
- subiektywna-ja.blogspot.com
- theoleskaaa.blogspot.com

Niezapomniany wieczór , a teraz cóż.... wracamy do szarej rzeczywistości i robię projekcik na termodynamikę ;P

12 komentarzy:

  1. Hahaha różomaniaczki i lakieroholiczki - ciekawe o kim to! ;)

    Genialny pomysł z walizką, a uczucie podczas dźwigania tylu skarbów również i mnie się podobało :D Fajnie było się poznać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, normalnie nie wiem ;>>

      Spotkanie super, ja chcę jeszcze raz - ten grill z kiełbaskami czy coś hihi ;>

      Usuń
    2. I ja też :)
      Dziękuję za pozdrowienia. Jak ja nie lubiłam chemii fizycznej.

      Usuń
    3. Haha ;) A ja bardzo ją lubię ;)

      Usuń
  2. hahaha rozwaliłas mnie doświadczeniem z walizą !:) haha i widzę że nie tylko ja dziwnie się czułam tułając to wszystko ! ale miny ludzi bezcenne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow ile kosmetyków dostałyście

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama i dziecko (Tymuś :) ) dziękują za wyróżnienie i miłe słowa :) Mam nadzieję, że na kolejnym spotkaniu będziemy miały okazję poznać się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha :D lakieromaniaczki i różomaniaczki no tak, wiadomo o kogo chodzi:D
    Też jeszcze żyję tym spotkaniem i naprawdę cieszę się, że mogłam tam byc!:)

    S.

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo faktycznie dużo rzeczy dostałyście :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bawiłam się świetnie :) miło było poznać hehe

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Wam tego spotkania, musiało być fajnie no i ta ilość kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...