Calami rhizoma to coś co znalazłam wczoraj z mamą w kuchni. Obie wiedziałyśmy, że mama robiła z tego coś do jej wypadających włosów, ale niestety góra saszetki była oderwana i obie zupełnie nie wiedziałyśmy co ta nazwa znaczyć ;) Odpaliłam więc google i wiem! Oto ta saszetka :
Jak już znalazłyśmy, że to kłącze tataraku to od razu przypomniałam sobie przepis na tonik do włosów wypadających! Oto przepis :
Składniki :
- 2 łyzki kłaczy tataraku ( do kupienia w sklepie zielarskim lub w aptece. Moja mama poszła do apteki i Pani powiedziała, że jej zamówi. 3 dni później miała kłącze. Dokładnie ta saszetka, którą widzicie na zdjęciu powyżej kosztowała .... ze 3zł ? )
- 1 szklanka wody
- 100 ml wódki lub mniej wedle uznania ( wódka ma właściwości konserwujące, więc tonik może dłużej stać )
Kłącze zalej wodą i doprowadź do wrzenia. Mieszankę gotuj przez 10 minut. Po 10 minutach zostaw do wystygnięcia. Kiedy mieszanka jest już chłodna dolej wódki i całość przelej do sloiczka z zakrętką. Po każdym umyciu włosów wcieraj tonik i poczekaj aż wyschnie.
Rezultat :
Roślina hamuje łysienie i pobudza porost włosów, poprawia ukrwienie skóry głowy.
Widzę , że podobają wam się posty z przepisami. Wzięłam z domu moją encyklopedię owoców i warzyw i też zamierzam pisać o nich ciekawostki! Zapraszam do następnych notek i pozdrawiam! ;*
Oho, o takich wlasciwosciach tataraku nie slyszalam :) Buziaki, zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńjezu gdzie ja mieszkam! pierwszy raz o tym słyszę!
OdpowiedzUsuńNie słyszysz bo sie nie interesujesz ziołolecznictwem.
Usuń