HEY
W końcu się skusiłam. Lakierów posiadam zdecydowanie za dużo, ale takiego koloru jeszcze nie miałam ;) Mało jest w sklepach kolorów tak mocno rozbielonych, a ja baaaardzo takie lubię. Dziś więc recenzja takiego właśnie lakieru.
Lakiery Wibo , które powstały we współpracy z blogerkami są dostępne w Rossmanach. Dokładnej ceny nie pamiętam, ale chyba jest to 5,99zł . Często lakiery pastelowe wymagają wielu warstw, aby krycie było zadowalające jaki jest ten lakier ?
Lakier nałożyłam na NailTeka, czyli na częściowo bieloną płytkę, potem nałożyłam 2 warstwy lakieru a na koniec Seche Vite. Efekt możecie podziwiać na zdjęciach :
Jak wam się podoba ? Moje dodatkowe uwagi są takie, że kiedy nie przygotowałam odpowiednio płytki ( matowienie, odtłuszczenie, NailTek ) lakier tragicznie się rozprowadzał a do krycia pełnego potrzebne były 3 warstwy już nie mówiąc o czasie wysychania ;) Tylko i wyłącznie dzięki produktom, które posiadam będę używać tego lakieru, bez Seche Vite lakier poszedłby w kąt.....
Lakier jest niesamowicie toporny , a pędzelek utrudnia nakładanie.
Ocena ogólna : 2
Czy polecam ? Kolor jest na prawdę unikalny, więc jeśli potraficie przygotować płytkę i jeśli posiadacie dobry wysuszacz to POLECAM. Jednak zaznaczam, że trzeba mieć do niego dużą cierpliwość.. Nic innego nie przemawia za tym lakierem niż kolor.
Ja ciągle się czaję na brzoskwiniowy lakier z tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero miałam wybór w Łomży. W Warszawie połowa powykupowane ;)
OdpowiedzUsuń