Kalendarium ślubne - moja subiektywna lista

HEY 

Może na początku wspomnę o tym, że mój ślub będzie ślubem cywilnym. Już kiedyś pisałam, że katoliczką nie jestem, więc jeśli chodzi o ślub kościelny to zupełnie się na tym temacie nie znam.
Jeszcze tak dla informacji powiem, że istnieje też coś takiego jak ślub konkordatowy - jest to połączenie ślubu kościelnego z cywilnym. Wiele osób nie wie w ogóle o istnieniu tego rodzaju ślubu, więc chciałam o tym wspomnieć.

OK zaczynajmy z kalendarzem ;)

1. ZARĘCZYNY  : D

2. Informujemy wszystkich o planach wstąpienia w związek małżeński

3. Ustalamy z przyszłym małżonkiem na jaki ślub się decydujemy oraz jaki rodzaj zabawy "po" organizujemy ( jeśli w ogóle decydujemy się na wesele ) . Może jako ciekawostkę wspomnę tu, że każdy rodzaj przyjęcia poślubnego zgodnie ze słownikiem języka polskiego nazywamy weselem. Wielu osobom , łącznie z rodzicami.... , wesele kojarzy się z wiejską potańcówką na 100 osób. Otóż nawet zwykłą kolację w restauracji dla najbliższych po ślubie nazywamy tak na prawdę weselem.

RADA : Jeśli nie decydujecie się na  polsko - stereotypowe wesele lepiej unikać słowa wesele wśród innych. Tak jak mówiłam każdy rodzaj zabawy poślubnej jest weselem, ale wierzcie mi, że nikt tego nie zrozumie ;) Lepiej od razu mówić : "kolacja" , "przyjęcie" itp jeśli chcecie zrobić coś skromniejszego .

4. Ustalamy kto będzie płacił za ślub i wesele. Ja jestem najbardziej niestereotypowaną osobą w kwestii wesela, więc nie będę tutaj nikomu mówić, że rodzice panny młodej płacą za wesele .... bla bla bla. Tak na prawdę należy się zastanowić kogo na co stać. Jeśli chcecie skorzystać z pomocy rodziców w kwestii pieniężnej należy ich o tym poinformować i zapytać o ich zdanie.

5. OK. Mamy już wstępne informacje. Ustalamy budżet na ślub. Po konsultacji z rodzicami wiemy ile mogą nam dołożyć pieniędzy, wiemy ile sami możemy zapłacić. I wbijamy sobie do głowy, że tej kwoty nie możemy przekroczyć!!!!!!!!

6. Ustalamy liczbę gości, którą będziemy chcieli zaprosić na wesele. Jeśli nie chcecie, aby rodzice wam się do tej listy wtrącali sto razy im to powiedzcie pytając przy okazji czy nadal pragną wam dać pieniądze ;) Są osoby, którym nie przeszkadzają osoby nieznajome na weselu, ale jeśli wam akurat mają przeszkadzać to koniecznie powiedzcie o tym rodzicom. ( Tutaj znajduje zastosowanie RADA napisana wyżej. Jeśli powiecie rodzicom : wesele . Oni już zaczną w głowie widzieć listę gości, których trzeba zaprosić. A jak powiecie skromne przyjęcie dla rodziny to od razu będą myśleli, że chcecie tylko rodzinę ) .

Teraz kiedy wszystkie powyższe punkty są już spełnione przechodzimy do kalendarium.

Wybieramy datę ślubu. Jeśli zależy wam na konkretnym dniu tym jednym jedynym ( tak jak mi ) trzymajcie się terminów podanych niżej. Jeśli nie to możecie troszeczkę krótsze terminy sobie ustalić.

12 - 10 miesięcy przed ślubem

• Znaleźć salę weselną. Sprawdzić dokładnie wszystkie szczegóły na umowie weselnej. Będzie o tym oddzielny post.
• Zapłacić zaliczkę na wesele.
• Wybrać urząd, w którym będziecie chcieli mieć ślub. W większości urzędów kalendarium ślubów jest pisane na 6 miesięcy wcześniej, ale lepiej się dowiedzieć wcześniej.

7 miesięcy przed ślubem

• Zacząć poszukiwania sukni ślubnej oraz garnituru. Większość salonów sukni ślubnych szyje suknie na wymiar co trwa 5 miesięcy ;) Dlatego poszukiwania należy zacząć wcześniej ( oczywiście zależy to od tego ile macie wolnego czasu na szukane sukni ). Jeśli chodzi o garnitur często można go kupić od reki lub poprosić o małe poprawki. Zajmuje to o wiele mniej czasu niż szycie sukni ślubnej, ale może już zacząć ;)

6 miesięcy przed ślubem

• Zarezerwować termin w urzędzie. Zapytać się o wszystkie papierkowe sprawy potrzebne do ślubu. KONIECZNIE dowiedzieć się na jakim instrumencie gra ktoś z urzędu podczas uroczystości. Są urzędy, które nas poinformują o tym 10 min przed ślubem :O I jeszcze każą sobie za to płacić! Lepiej dowiedzieć się o tym wcześniej ;)
• Zatrudnić obsługę wesela ( fotograf kamerzysta i DJ ) Koniecznie podpiszcie umowę z tymi osobami.

5 - 4 miesięcy przed ślubem

• Wybrać zaproszenia ślubne . Sprawdzić jeszcze raz listę gości, ewentualnie ją zaktualizować. Zamówić dokładną liczbę zaproszeń. Jeśli wasza liczba gości jest pokaźna to już proponowałabym zacząć rozdawać zaproszenia. Szczególnie zwracamy uwagę na osoby, które mieszkają poza naszym miejscem zamieszkania. 
• Wybieramy bukiet ślubny i szukamy kwiaciarni, która nam go zrobi.
• Potwierdzić wszystkie terminy z osobami, które będą miały odpowiedzialne zadania w trakcie ślubu. 
• Zastanowić się nad makijażem oraz fryzurą. Jeśli planujemy wykonać go same to polecam zacząć kompletować kosmetyki. Jeśli chcemy zlecić to profesjonalistce to zaczynamy poszukiwania odpowiedniej osoby i rezerwujemy u niej termin próbny oraz termin ślubny.

3 miesiące przed ślubem

• Należy zamówić obrączki ( na obrączki czeka się ok. miesiąc , ale zawsze zostawiamy sobie zapas na ewentualne pomniejszenie lub powiększenie )
• Kupujemy garnitur, koszulę, buty, krawat itp

2 - 1 miesiąc przed ślubem

• Odbieramy gotową suknię ślubną. Kupujemy buty oraz ewentualną biżuterię.
• Odbieramy garnitur
• Odbieramy obrączki
• Zlecamy świadkowej oraz świadkowi odpowiednie zadania. Informujemy wszystkie osoby o ich zadaniach w trakcie ceremonii oraz wesela
• Ustalamy ostatecznie menu
• Podpisujemy ostateczną umowę z liczbą gość, które potwierdziły swoją obecność
• Wybrać i zamówić tort weselny
• Zdecydować się na podróż poślubną. My będziemy polowali na last minute dlatego wpisałam podróż poślubną tutaj. Oczywiście jeśli macie pieniądze i marzy wam się podróż w określone miejsce należy wcześniej się tym zainteresować

2 tygodnie przed ślubem

• Sprawdzić ostatecznie listę gości , jeśli ktoś nie potwierdził obecności należy zadzwonić do niego i upewnić się czy będzie czy nie
• Skontrolować swoje stroje jeszcze raz
• Ustalić rozsadzenie gości w stołach

 1 tydzień przed ślubem

Jeszcze nie jestem w tej sytuacji, więc nie chcę tu na razie nic pisać. Na pewno będzie to domykanie wszystkiego, ale wiem też, że może być to najbardziej szalony tydzień naszego życia ;) W miarę jak się będzie zbliżał to może będę się z wami tym dzieliła. Może... bo nie wiem czy będę miała na to czas.

To tyle! Już się nie mogę doczekać!!!!! Jestem taka podekscytowana, że chciałabym robić, robić i robić coś w związku ze ślubem a tymczasem czekam na zaproszenia ;)

Pozdrawiam!