środa, 19 marca 2014

Opinia na temat : Calvin Klein Euphoria shower cream

HEY

Jakiś czas temu mogliście trochę mnie poznać od strony moich obsesji , a mam tu na myśli obsesję na punkcie zapachów. Bardzo lubię kiedy wokoło mnie coś pięknie pachnie ! Lubię perfumy, lubię zapachy do mieszkania, lubię zapachowe świeczki, ale też bardzo lubię intensywnie pachnące żele pod prysznic. Czasem czytam wasze posty, w których jest napisane, że " Żel pod prysznic X ma zbyt intensywny (chemiczny) zapach", a ja właśnie takie żele pod prysznic uwielbiam! Delikatne zapachy to dla mnie brak zapachu : D .

Około dwóch lub trzech miesięcy temu stałam się posiadaczką dość ekskluzywnej ( przynajmniej dla mnie ) rzeczy - po tytule posta wiecie już co to jest : ) Mam na myśli żel pod prysznic Euphoria marki Calvin Klein. Dostałam do gratis od mojej koleżanki ( pozdrawiam Justynę :* ) po zakupie perfum. Powiem wam szczerze, że jako osoba, która jest raczej typem dusigrosza żel ten to dla mnie taka trochę pierwsza klasa wśród kosmetyków. Nigdy bym chyba go sobie sama nie kupiła, bo nadal pamiętam jeszcze czasy kiedy nie pracowałam i kiedy po prostu nawet wydanie przeze mnie 10 zł  było na pewno 50 razy przemyślane. Oczywiście jak zwykle odbiegam od tematu. Tym krótkim wstępem chciałam powiedzieć, że może ktoś z was tak jak ja nie chce wyrzucać kilkudziesięciu złotych tylko po to, żeby " wypróbować jakiś żel", ale ciekawy jest czy żel pod prysznic o jego ulubionym zapachu jest rzeczywiście wartym inwestycji to zapraszam. ( Czy ktoś zrozumiał to zdanie ? )


  • Cena : 70 zł - choć znalazłam go już w drogerii internetowej za 55 zł, ale ja nie ufam tym drogeriom. Tak czy inaczej jest to bardzo wysoka cena jak za 200 ml .
  • Kolor : perłowa biel .
  • Zapach : pachnie dosłownie identycznie jak perfumy Euphoria. Zapach utrzymuje się na ciele przez długi czas i to właśnie jest największą zaletą tego żelu. Nie jest to jednak dziwne jak spojrzycie na zdjęcie ze składem, które znajduje się poniżej . Parfum znajdujemy już na 3 miejscu :)
  • Działanie : jeśli chodzi o mycie to myje :) Delikatnie się pieni , bardzo delikatnie. Co jednak jest jego dużą wadą to właściwości wysuszające. Niestety kiedy ciało wyschnie po myciu to uczucie ściągnięcia na całym ciele jest nie do zniesienia ! Jedyne rozwiązanie jakie widzę dla tego żelu to używanie go razem z kremem z tej samej serii. Bo jaki jest sens używania go skoro minutę później nawalam sobie na ciało tonę masła kokosowego z Ziaji ? Niby jest to przyjemność w trakcie użycia, ale trochę za droga : D Co jeszcze warto tu napisać krem z tej serii jest jeszcze droższy ....
  • Wydajność :Średnio wydajny ze względu na gęstość.


Czy kupię go ponownie ? Hm... jest to ciekawe pytanie. Bo jeśli kiedyś będę na tyle stuknięta, a być może bogata :) aby wydać 200 zł na żel pod prysznic i balsam do ciała to z pewnością go kupię, bo bardzo lubię ten zapach. A jest niewątpliwą zaletą całej tej serii, że zapach utrzymuje się na prawdę długo ( balsamu próbowałam tylko jako testeru - nie miałam nigdy pełnowymiarowego opakowania )

3 komentarze:

  1. Milena szalejesz! ;p Pau

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jakoś na punkcie tego zapachu nie zwariowałam. Jak dla mnie jest jakiś taki nijaki :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...