środa, 1 października 2014

Analiza składu : Szampon Nivea Men Pure Impact - ULUBIENIEC

HEY

Zapraszam was dziś na dość nietypowy post. Zamierzam całkowicie przeanalizować dla was skład mojego ulubionego szamponu, bo to właśnie skład sprawił, że szampon ten należy do moich ulubieńców. Zużyłam już chyba 3 butelki tego specyfiku. Zaczynajmy : 



  • Aqua - woda 
  • Sodium Laureth Sulfate - cóż tą substancję już chyba wszyscy znają ? Jest to najpopularniejszy detergent o wzorze sumarycznym C12H25SO4Na (anionowa substancja powierzchniowo czynna). Można połamać sobie język przy wymowie jego pełnej nazwy Laurylosiarczan sodu - ja nie chcę tutaj przyjmować żadnego stanowiska wobec tego składnika. Prawdą jest jednak, że zawartość tego składnika w kosmetyku sprawia, że pianka powstaje szybciej i łatwiej. Jest on mocnym detergentem dlatego ja stosuję go jako " mocne oczyszczenie" dla moich włosów. Czego byście nie pisali SLS to bardzo wygodny składnik - zarówno dla producenta jaki i konsumenta. Nie znam szamponu, którym dałoby się umyć włosy tak szybko jak szamponem z SLSem. To jest wg mnie prawda niepodważalna! 
  • Cocamidopropyl Betaine - po polsku kokamidopropylobetaina jest składnikiem myjącym i łagodzącym działanie anionowych substancji powierzchniowo czynnych (SLS), poprawia też jakość pianki :)
  • Sodium Chloride - Chlorek sodu, czyli popularna w kuchni sól. W kosmetyce stosuje się ją do regulacji lepkości- nie mylić z gęstością .
  • Polyquaternium-10 - ma własności zmniejszające elektryzowanie się włosów oraz tworzy specyficzny film na włosach. Włosy wydają się być bardziej nawilżone i gładsze.
  • PEG-40   Hydrogenated Castor Oil - jest to często stosowany w kosmetyce emulgator, czyli substancja tworząca jednolitą formułę z dwóch faz : wodnej i olejowej. Jest też świetnym solubilizatorem.
  • Citric Acid- kwas cytrynowy . Należy do grupy alfahydroksykwasów ma działanie złuszczające i rozjaśniające. Podejrzewam, że w tym szamponie pełni raczej funkcję regulatora pH i stabilizatora.
  • Sodium Benzoate - benzoesan sodu, substancja konserwująca.
  • Linalool - linalol to nic innego jak substancja zapachowa. Czemu jest wyodrębniona w składzie a nie zawiera się z magicznym słowie parfum ? Otóż zapewne jej ilość w kosmetyku przekracza granicę 0,01% co powoduje , że producent musi nam wymienić ją jako odrębny składnik.
  • Limonene - limonen po polsku, a opis ten sam co powyżej.
  • Citronellol - również substancja zapachowa po polsku zwana cytronellol.
  • Parfum - inne kompozycje zapachowe nie ujęte w składzie.
Lubię ten szampon za to, że ma na prawdę prosty chemiczny skład. Nie próbuje nas oszukać. Nie obiecuje cudownego nawilżenia, poprawienia koloru włosów, pozbycia się łupieżu itd.... On po prostu myje skórę głowy. Przy tym powiem wam szczerze, że na prawdę świetnie działa na włosy. Rano kiedy wstanę za późno ( a zdarza się to na prawdę często )  nie mam czasu na nakładanie odżywki. Wtedy nie ma mowy o sięganiu po szampony naturalne, które nie dość, że ledwo się pienią to jeszcze zostawiają siano na głowie, którego rozczesanie graniczy z cudem. Gdy używam tego szamponu to włosy umyte są w 2 minuty a rozczesane w 1 minutę. Ot po prostu szampon :)



Używałyście tego szamponu ? Co o nim myślicie ?

2 komentarze:

  1. Dla mnie jest nieco za mocno "detergentowy", wolę delikatniejsze szampony, bo te mocniejsze powodują u mnie przesuszenie włosów.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo dużo teraz w sieci mówi się o tych suchych szamponach ,wiem że były w Biedronce tanio jakis czas temu ale nie zakupiłam
    Co powiesz na wspólną obserwację? Daj znać u mnie w komentarzu jak zaobserwujesz i ja szybciutko się odwdzięczę :*

    aaangelllaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...