wtorek, 26 czerwca 2012

Peeling kawowy do ciała domowej roboty

Dzisiaj podam wam przepis na świetny peeling. Jeśli jeszcze go nie znaliście to GRZECH! Ale łatwo możecie okazać skruchę i to zmienić. Po prostu należy wykonać go i wypróbować na sobie. Może wtedy przekonacie się dlaczego ja nie lubię żadnego peelingu kosmetycznego, a raczej kosmetyku peelingującego. 

PLUSY
  • Tani
  • Szybki do wykonania
  • Składniki do kupienia wszędzie ;) O ile już nie macie ich w szafce kuchennej
  • Po użyciu peelingu skóra jest tak gładka jak pupa niemowlęcia. Autentycznie! To nie jest żadna ściema. Żaden inny peeling nie zapewni wam takiej idealnej gładkości
  • Pomaga w walce z wrastającymi włoskami
  • Przepięknie pachnie kawą ( dla mnie to oczywiście plus, bo kocham zapach mielonej kawy )
  • KOSMETYK WSZECH CZASÓW
WSKAZÓWKI
  • No minusów nie napiszę, bo po prostu ich nie ma ;) Ale coś jednak chciałam zaznaczyć
  • Ja mam pękające naczynka na udach, niestety jest to moja wada genetyczna. Podejrzewam, że w przyszłości będę musiała postarać się o zabiegi laserowe. No ale co chciałam napisać. Nie peelinguję tej części ciała właśnie ze względu na naczynka. Wiadomo działa to na takiej samej zasadzie jak peelingowanie twarzy o cerze naczynkowej peelingiem mechanicznym. Ale oczywiście cała reszta jest zdzierana ;)
  • Chyba trzebabyć leniem polakiem aby mówić, że wanna czy prysznic są całe w kawie potem. No ludzie! Zmyć wannę wodą to 2 sekundy i żadna filozofia, a jak cała łazienka jest ubabrana to zalecam panowanie nad swoimi ruchami ;) Z drugiej strony nie wiem jak to jest możliwe ;p
No i najważniejsze przepis!

Składniki
  • 2-4 łyżeczek kawy mielonej najtańszej jaką uda wam się dorwać. Kawa marki Kawa za 1zł będzie idealna 
  • 1-2 łyżeczek soli kuchennej
  • łyżeczka cynamonu opcjonalnie.
Wykonanie :
  • Wszystkie składniki wsypujemy do miseczki ( ja nie miałam dzisiaj cynamonu, więc ten etap pominęłam) 
  • Podane wyżej ilości starczają na peeling całego ciała o wymiarach 90 - 60 - 90 i wzroście 178 cm ;) Przynajmniej moje ciało jest do nich zbliżone ;) A tak serio no to jeśli jesteście naprawdę obfitych kształtów to zwiększcie ilości składników, jeśli nie wierzcie mi na słowo, że dacie radę.
  • Potem już w wannie czy pod prysznicem jak się namydlicie całe czy tam nażelujecie do mieszanki dodajemy wodę, ale uwaga po odrobinie! Na zdjęciach poniżej zobaczycie ile ja mniej więcej dodałam i jaką konsystencję chcę osiągnąć. Podkreślam słowo PO KROPELCE dodajemy wody, w przeciwnym wypadku wyjdzie wam zupa. 
  • Można dodać oliwki zamiast wody, ale moim zdaniem to trochę oszukuje efekt. Nie wiecie czy już macie odpowiednią gładkość, bo cały martwy naskórek jest zdarty czy to tylko oliwka.
Użycie :
  •  No chyba nie muszę pisać jak używać peelingu ? Ja szoruję nim skórę, jestem często czerwona po takim zabiegu, ale to nie przeszkadza mi w niczym, bo zazwyczaj idę po nim spać .
  • Uwaga na rany czy też stany zapalne! Omijamy je szerokim łukiem ;)
  • Po peelingu ciało jest gotowe na przyjęcie masełka . Poniżej zdjęcie masła, które ja użyłam. Oj mój ulubieniec. 
No i pokaz zdjęć : 











Ja nie zachęcam, ja zmuszam do wypróbowania tego przepisu! No nie ma innej opcji, nie macie wyjścia. Efekty mówią same za siebie. Czekam na opinię w komentarzach co myślicie o tym peelingu.

Ciao ;*

22 komentarze:

  1. No to wyprobuje... ;) Buziaki, zapraszam na konkurs, do wygrania m.in bony na zakupy! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! No nie wiem czy się skuszę na konkurs

      Usuń
  2. W takim razie koniecznie muszę wypróbować i podzielę się swoją opinią ;))

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Jeśli nigdy nie próbowałaś to koniecznie musisz to zrobić

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No proszę czyli nie tylko ja jestem jego fanką

      Usuń
  4. robię ten peeling, kiedyś robiłam go co 2-3 dzień i po miesiącu zniknął mi cellulit ale kawę mieszalam z produktem antycellulitowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ciekawy sposób, tylko pewnie trzeba być systematycznym, a u mnie z tym ciężko. Ale może polecę komuś aby to sprawdził

      Usuń
  5. wszystko super, ale przez okropne mycie wanny wolę już gotowy peeling z joanny (chociaż efekt nie powala jak po kawowym).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okropne mycie wanny? Wystarczy wszystko wodą ze słuchawki od prysznica opłukać to zajmuje 2 sekundy ;)

      Usuń
  6. Uwielbiam zapach kawy dlatego ten peeling to dla mnie sama przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo nie mogłam się przemóc, aby go wypróbować. Ale jak już go raz użyłam to bardzo go polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój peeling kawowy wygląda tak, że wlewam na dłoń trochę żelu do mycia, na to sypię trochę kawy i hop na skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko, jaki cudowny efekt!
    Podchodziłam sceptycznie do opinii pań na forach, ale teraz moje stopy są super-gładkie! Nawet nie czuję, gdy stawiam stopę! ^^
    MEGA EFEKT - dziękuję za przepis. :)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że spróbowałaś! Ja mam dokładnie te same odczucia. Zwlekałam, zwlekałam, a teraz chodzę i wszystkim mówię, żeby sobie robili taki peeling ;)

      Usuń
  10. Dla mnie bomba :-D Widzę, że jestem jedynym mężczyzną na tym blogu :-) hehehe. ale co tam :-)
    Dzięki za przepis :-)
    Pozdrawiam

    Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bardzo mi miło! To kolejne moje blogowe osiągnięcie : facet na blogu ;) Również pozdrawiam!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...