- Baza pod podkład - musi być to sprawdzona baza, nie jakaś nowość. Wiadomo, że na ten dzień wybór bazy jest bardzo ważny. Możemy wybrać bazę silikonowe, korygujące kolor, niwelujące widoczność porów, wygładzające, liftingujące itd. Sama jeszcze nie wiem na jaką się zdecyduję
- Baza pod cienie - tutaj mam mojego ulubieńca i jest to baza Lumene. Jeśli pieniędzy mi starczy na resztę to może się szarpnę na MAC'a , ale raczej wątpliwa to sprawa. To czego wymagam od bazy pod cienie w dniu ślubu to przedłużenie trwałości cieni na całą noc, wyrównanie kolorytu powieki i podbicie kolorytu cieni ( to właściwość ewentualna )
- Podkład - To co mi pierwsze do głowy przychodzi na temat podkładu to to, że tego dnia rezygnuję z ochrony przeciw słonecznej. Filtry tworzą na twarzy sfotografowanej efekt "trupiej maski", a ja na pewno jej nie pragnę ;)Oczywiście musi być też dobrze dobrany do mojej cery. Pewnie zdecyduję się na Revlon photoready, nyx HD lub coś innego mającego w nazwie " photo ready, photo finish, HD" itp
- Korektor pod oczy - Myślę, że jest to ważny kosmetyk w dniu ślubu. Noc przed może być niewyspana, a ja na pewno będę chciała ukryć moje zasinienia. Raczej wybiorę korektor rozświetlający z Rimmel lub MAC pro longwear
- Korektor na wypryski - niestety moja buzia nie jest jeszcze wyleczona. Mam na to rok czasu, ale jeśli zajdzie taka potrzeba to wolę ewentualne przebarwienia zakryć korektorem niż dawać 2 warstwy podkładu. Korektor i mało podkładu to dobre połączenie.
- Bronzer - No wiadomo zaczynamy konturowanie twarzy i nadanie jej "idealnego" kształtu. Jeśli chodzi o bronzer nadal się zastanawiam nad wyborem : W7 Honolulu ( nie wiem czy jego cena nie odzwieciedla jakości ) , Benefit Hoola ( 100zł ? ups ciut za drogo ) , The Balm Bahama mama ( to będzie chyba mój typ ) , NARS Laguna ( cena zabójcza ),Bikor ziemia egipska ( cena znów mega ). Chcę kupić tylko jeden bronzer, bo wiem, że i tak starczy mi na długo. Muszę więc poważnie temat przemyśleć. Macie jakieś rady ??
- Róż - najbardziej kobiecy kosmetyk ( podobno ) ja jestem bardziej z zespołu "bronzer" niż "róż", ale w dniu ślubu do zdjęć róż to obowiązek! Jeszcze się nie rozglądałam za różami
- Rozświetlacz. No to jest coś o czym marzę! Moje typy : High beam z Benefit ( cena za duża w stosunku do terminu ważności ), rozświetlacz z The Body Shop ( cena w porównaniu z wydajnością i czasem ważności jest jak najbardziej OK ), ale obecnie zaryzykowałam i kupiłam podróbkę High Beam'u z Technics (?) 10zł to można zaryzykować, a nuż będzie odkrycie!
- Puder - Chyba nie zmienię zdania i będzie to puder bambusowy z jedwabiem ( nałożony odpowiednio długo wytrzyma ), no i zawsze można zrobić poprawkę jeśli będzie taka potrzeba
- Cienie ;) Brak typów ;) Do ostatniego dnia będę szukać idealnego połączenia ;)
- Liner w żelu - ja kreskę w dniu ślubu mieć muszę ! Będzie ona cieniutka tylko do zagęszczenia rzęs, ale muszę się nauczyć robić idealną kreskę, bo w dniu ślubu ręka nie może drgnąć ! Typów tutaj jeszcze nie mam, ale może Inglot?
- Kredka cielista - na linię wodną do otwarcia oka. Chyba będzie to Basic.
- Tusz do rzęs - no jakże by bez tuszu ;) Mój ukochany tusz totalnie się do tej okazji nie nadaje i chyba na ten jeden dzień kupię tusz wodoodporny... ( szczerze tych tuszy nienawidzę )
- Sztuczne rzęsy - chciałabym ( chyba ) tego dnia ich użyć. Zobaczymy czy będą pasować. Ten czynnik akurat " wyjdzie w praniu ". Jeśli nie będzie to się rzucało w oczy to rzęski będą, ale to kwestia jeszcze niepewna
- Pomadka - Tu pojawia się mój problem. Po pierwsze jak tu całować Pana młodego, który nienawidzi pomalowanych ust ;p Ale pomadka być musi ! Oczywiście zainwestuję w utrwalacz do pomadki, który nie zostawi śladów na ustach mego męża ;) Ach! Męża ;) Jak to cudownie brzmi
- Oczywiście całość będzie spryskana sprayem przedłużającym trwałość makijażu ;)
Z tą oto maską wyruszę na mój ślub ;) Hahaha! To na prawdę brzmi wszystko jak "szpadel w rękę i nakładaj", ale zapewniam was, że mój makijaż będzie ładny i minimalistyczny ( ? ) ;) Jak zagadam z moim fotografem to pokażę wam kilka makijaży ślubnych, ale nie obiecuję!
Dziewczyny jeśli macie jakieś rady lub uwagi do moich punktów piszcie śmiało! Wszystko tutaj będzie dla mnie cenne!
Na dziś to wszystko ;* W następnym poście : Recenzja kosmetyków Aussie.
ja miałam kępki. kiedy ten wielki dzień?;) trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńMyślę również nad kępkami. W sierpniu 2013 ;)
UsuńCzekam na fotorelację!
OdpowiedzUsuńNo na blogu to będzie tylko ewentualnie fotorelacja z makijażu. Raczej nie planuję się dzielić zdjęciami ze ślubu. Choć kto wie, może jedno jakieś się pojawi ;)
UsuńJeśli zdecydujesz się na sztuczne rzęsy, a zależy Ci na delikatnym wyglądzie, to może pójdź do Inglota po jakieś naturalne rzęsy i koniecznie kup klej DUO :) Albo umów się do kosmetyki tylko na doklejanie kępek :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o rozświetlacz, to polecam Mary-Lou Manizer, również z The Balm. Natomiast jeśli chodzi o róż, to dużo dobrego słyszałam o MAC Well Dressed, podobno jest dość uniwersalny i bardzo dziewczęcy :) Mam na niego od dawna ochotę, ale z tych, które używam mogę polecić The Balm Hot Mama albo Down Boy albo Ooh La La z Lily Lolo.
Dzięki bardzo za nazwy na wszystkie zwrócę na pewno uwagę!
UsuńZazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń