czwartek, 14 czerwca 2012

Projekt denko + zbiorowa recenzja ogólna vol.2 + Celia nr 8

Sesja zbliża się wielkimi krokami ;) Właściwie to już puka to drzwi. Właściwie to już się dobija! Nie wiem czy niechęć do nauki spowoduje, że posty będą się pojawiać częściej czy wręcz odwrotnie. Chęć do zaliczenia w pierwszym tygodniu spowoduje wyłączenie się ze świata blogów i przez dwa tygodnie nie czytanie nawet waszych wpisów. O zgrozo ! ;) To jest chyba? niemożliwe. W tej sesji czeka mnie 6 egzaminów i będę do końca się starała się je zaliczyć. Co może kolidować z planami mojej siostry, ale tym razem nie odpuszczę sesji ;) Dobra, bo się rozpiszę, a i tak nikt nie przeczyta ;p 

Przy okazji denek napiszę recenzje tych kosmetyków. Zapraszam na pierwsze takie "szybkie recenzje " TUTAJ.
 ZACZYNAJMY WIĘC , BO POST BĘDZIE TWORZONY Z 30 MINUT ;)

Krem LRP Kerium DS Recenzja TUTAJ






Podkład Pharmaceris intensywnie kryjący. 





  •  Cena widoczna na zdjęciu pozostawiam do oceny własnej
  • Krycie rewelacyjne! Mocne, ale nie jak "szpachla". Mocny w pozytywnym znaczeniu. Ukrywa naczynka i przebarwienia
  • Ściera się z twarzy niezauważalnie ;) Można powiedzieć, że w trakcie dnia delikatnie zanika. Ja maluję się tylko rano, wieczorem zmywam. A z tym podkładem moja twarz cały dzień wyglądała świetnie
  • Nie świeci się tak jak ten z solimaryną, ale też nie jest matem. Ja go przypudrowywałam pudrem bambusowym również tylko rano i tylko wieczorem się świeciłam, ale to raczej nie jego wina tylko bambusa ;) 
  • Idealnie się rozprowadza paluszkami, zapewne przy użyciu BB może stworzyć jeszcze lepszy efekt
  • Produkt Polski
  • Ogólnie powiem wam, że to mój ideał
  • Polecam osobom potrzebującym większego, ale nie sztucznego krycia. Ja byłam w 100% zadowolona
  • KUPIĘ PONOWNIE NA 100% Jak tylko zużyję prezenty po spotkaniu blogerek ;) Nie zwykłam otwierać 5 podkładów. Mam jeden i dopiero jak go skończę otwieram drugi.
Żel-Krem do mycia twarzy Nivea. Recenzja TUTAJ
 


Podkład nawilżający z solimaryną Pharmaceris






  • Cena znów widoczna na zdjęciu
  •  Podkład również ma świetne krycie, nie tak duże jak wyżej omówiony, ale na prawdę dobre. Raz czytałam na blogu, że porównuje się go do kremu tonującego. Ja się zupełnie z tym nie zgadzam. Jest on mocniejszy od kremu tonującego, nie wiem skąd takie porównanie. Może z tubki ono wynika, bo jest identyczna jak tubka KT tej firmy, ale to nie jest to samo
  • Co do nawilżenia to ja mam cerę normalną dlatego też nie powiem nic pożytecznego osobom mającym cerę suchą, ale dla tłustych cer stanowczo odradzam. Powoduje niemiłosierne świecenie! 
  • Reszta cech taka sama jak u brata wyżej.
  • Myślałam, że jest moim ulubieńcem dopóki nie kupiłam tego o większym kryciu, jednak tamten mniej się świeci, więc będę brała tamten. Oczywiście spróbuję też tego matującego i wtedy zrobię post porównujący te 3 podkłady
  • Jedno jest pewne : KOCHAM PODKŁADY PHARMACERIS, jeśli tylko dobierzesz sobie odpowiedni do rodzaju cery myślę, że też możesz je pokochać ;)
 Tusz do rzęs pogrubiający wibo



  • Bezapelacyjnie mój ulubieniec!
  • Niesamowicie czarny
  • Świetnie pogrubia rzęsy
  • Wydłuża rzęsy, a nie tylko pogrubia. Powinien być nazywany jako wydłużająco-pogrubiający
  • Nie skleja rzęs, szczoteczka pozwala nam walczyć z tą przypadłością. Początkowo myślałam, że gumowe szczoteczki są lepsze, ale ta, którą ma ten tusz jest rewelacyjna. Jeśli rzęsy się skleją to możemy je szczoteczką rozkleić, nie trzeba się bawić igłą ( o zgrozo! ) czy szczotką z Inglota
  • Cena to niecałe 10zł ;)
  • Produkt Polski, co się chwali! 
  • Jest to antywodoodporny tusz. I bardzo dobrze ;) Mam wrażenie, że te wodoodporne przy zmywaniu wyrywają mi rzęsy. A ten jest tak łatwo zmyć samą wodą, że ja go kocham. Dziewczyny no ja nie jestem z osób, które malują się jak idą na basem czy plażę, wiec mi on wystarcza. Ale należy tu wspomnieć, że jeśli ktoś pracuje przy parze to on będzie spływał. Ja go za to kocham, ale niektórzy mogą go znianawidzić
  • MÓJ IDEAŁ KUPIĘ NA PEWNO JESZCZE ZE 100 TUBEK PÓKI MI GO NIE WYCOFAJĄ Z PRODUKCJI! Oby nie!
Antyperspirant Nivea




  • Spełnia swoje standardowe funkcje 
  • Cena to ok 12zł
  • Minus, który mu muszę zarzucić to to , że w sytuacji, kiedy się pocimy on niejako "płynie" tzn nie czuć od nas nieprzyjemnego zapachu. Wręcz przeciwnie pachniemy tak jak ten dezodorant, ale uczucie mokrej pachy ;/ jest zupełnie nie przyjemne. Szukam czegoś, co tego powodowało nie będzie
  • Mega Wydajny. Przy codziennym stosowaniu używałam go spokojnie pół roku, jak nie dłużej

Masełko do ciała Ziaja





  • Cena to ok 10zł
  • Starcza na no powiedzmy z 15 aplikacji na całe ciało
  • Jak się wchłania? Trudno to cenić. Każdy chyba sam musi spróbować. Pozostawia taki delikatny film, ale używając go na noc to zupełnie nie przeszkadza, a na dzień kiedy odsłaniamy nasze nogi jest wręcz pożądany, bo nadaje im blask
  • Dla mnie jest wystarczająco nawilżający, ale z kolei mojej siostrze wysusza skórę, więc tutaj są zdania podzielone
  • Pięknie pachnie
  • ZNÓW JEST TO MÓJ ZDECYDOWANY ULUBIENIEC. Po zużyciu wszystkich "smarowadeł" , które otrzymaliśmy od sponsorów zakupię ponownie Ziajkę
  • Produkt Polski

Krem do rąk AA



  • Cena 12zł za 100 ml Zdecydowanie za duża! Oczywiście jak dla mnie
  • Wchłania się w moment, czasami jest z kremami do rąk tak, że zanim do końca się wchłonie to mamy na dłoniach przez 30 min taki film. Ten jest od tego daleki tak daleki, że po 10 min mam uczucie wysuszonej skóry ;)
  • Obłędny zapach mamby o smaku malinowym. To on mnie skusił do kupienia go mimo wysokiej ceny
  • W ogóle nie wydajny! Niektóre kremy to mam i mam. A ten nie dość, że droższy to jeszcze tak szybko się zużył
  • No i do tego kłamstwo na opakowaniu : do skóry suchej ? Nie nie nie nie!
  • Produkt Polski
  • NIGDY WIĘCEJ GO NIE KUPIĘ
Odżywka zwiększająca objętość Biosilk



  • Ludzie co to za dziad nieszczęsny był! 
  • Zacznę od jedynego plusa: wydajny , chyba z pół roku męczyłam dziada!
  • Woda, nie odżywka. Spływa z rąk. Ma tak wodnistą konsystencję, że trzeba lać od razu nawłosy
  • Zero zwiększenia objętości
  • Zero poprawienia kondycji włosa
  • NIGDY WIĘCEJ TEGO NIE KUPIĘ

Płyn do mycia ciała Ziaja



  • Co można gadać o płynie do ciała. Myje? Myje!
  • Nie nawilża ciała. Piszę o tym , bo wiem, że niektórzy tego oczekują od żelu do mycia. Ja nie. Zawsze po kąpieli nakładam krem , więc różnicy mi to nie robi zupełnie
  • Mega wydajny
  • Cena 6zł za 500ml
  • KUPIĘ PONOWNIE NA PEWNO

Lotion do włosów wypadających Seboradin


 Jak się zbiorę to napiszę do niego oddzielną recenzję, bo myślę, że zasługuje.

Poniżej zdjęcie lakieru Celia nr 8. Nie żebym go skończyła, ale dorzucam jako bonus





Na paznokciach mam 2 warstwy.

To by było na tyle. Dziękuję za uwagę i zapraszam ponownie ;)
Ciao ;*

2 komentarze:

  1. Mam ten lotion z Seboradinu i niestety on nic nie robi poza tym, że mega wysusza włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mne wręcz przeciwnie ;) Ale to jak już powiedziałam napiszę w oddzielnej recenzji

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...