Granatowo - bordowy makijaż

HEY

Dziś chciałabym przedstawić wam efekty mojej pracy nad nowym makijażem. Początkowo planowałam coś delikatnego, ale zgodnie z prośbą Elizy poszłyśmy w mocniejszy makijaż. Tego dnia Eli miała na sobie piękną granatową koszulę i z moim makijażem postanowiłam iść właśnie w tą stronę.

Użyte kosmetyki :

Makijaż oczu :

• Baza pod cienie Bell 
• Granatowy cień Kryolan
• Bordowy cień Inglot 
• Czarny cień mieszany z cieniem brązowym matowym Sleek paletka Au Naturel 
• Biały cień Inglot
• Tusz do rzęs - niestety zapomniałam której firmy.
• Czarna kredka na linię wodną - badziewie, aż szkoda o tym pisać, ale jakby któraś z was zauważyła to podaję firmę była to kredka Essence. 

 Makijaż twarzy :

• Podkład Bourjois
• Bronzer W7 Honolulu
• Róż Maybelline
• Rozświetlacz The Balm Mary Lou
• Puder bambusowy Biochemia Urody

Na usta nałożyłam pomadkę firmy Kryolan. 

Moje słabe punkty to zdecydowanie : mała ilość pędzli - zazwyczaj maluję 2 osoby na raz i ciężko utrzymać pędzle w czystości. Wydaje mi się, że u Elizy cień granatowy jest roztarty zbyt mocno jeśli chodzi o kącik wewnętrzny, ale niestety nie miałam czystego pędzla, a to jednak już powoduje za duży efekt niż bym tego chciała. Drugi słaby punkt to brwi :) Niestety nie dorobiłam się jeszcze chęci malowania brwi :)

A wy co myślicie o tym makijażu ? O Elizę nie pytam, bo to PIĘKNA KOBIETA!!!!


W sumie dla porównania wrzucę wam jeszcze zdjęcie bez ingerencji PS :

I jako nasza chodząca reklama jabłkowego Jacka : D